Insygnia grobowe

Insygnia grobowe (berło i jabłko) św. Jadwigi królowej

Drewno złocone, Kraków, 1399

Gablota, Edmund Korosadowicz, 1949

Kraków, katedra na Wawelu

W drugim od zach. prześle płd. ramieniu transeptu, na tle kamiennej ściany wypełniającej arkadę, na mensie obitej miedziana blachą – metalowa, przeszklona kaseta w kształcie leżącego prostopadłościanu na miniaturowych nóżkach. Na listwie górnej inskrypcja: SERVAE DEI REGINAE HEDVIGIS EX TUMBA A. D. 1949; na listwie dolnej: IUXTA VOTA ADAE STEPHANI CARDINALIS SAPIEHA CURA STANISLAI JASINSKI SCHOLASTICI ET PAROCHI SUMPTIBUS CULTORUM SERVAE DEI. Na listwach bocznych przestylizowany ornament liściasty, a na złączeniach listew przestylizowane geometrycznie kwiaty lilii. Wewnątrz berło w typie baculum ze złoconego drewna, o smukłym wydłużonym kształcie, w dolnej części uchwyt wydzielony prostym pierścieniem, w górnej wieloboczny talerzyk, nad którym kwiaton z postrzępionych liści. Od góry i od dołu laska zakończona obłymi guzami. Jabłko drewniane, złocone w formie kuli, nad którą uchwyt z krzyżem równoramiennym.

W w. XIX na fali patriotycznych uniesień wzrósł kult królowej Jadwigi, jako osoby wcielającej nie tylko ideały chrześcijańskie, ale też uosabiającej świetną przeszłość Polski. Uległ on nasileniu szczególnie w dobie obchodów pięćsetlecia chrztu Litwy i unii w Krewie w r. 1886. Kiedy rok później z woli kardynała Albina Dunajewskiego rozpoczęto przygotowania do konserwacji prezbiterium katedry na Wawelu, prowadzone pod kierunkiem architekta Sławomira Odrzywolskiego, w dniu 22 stycznia 1887 natrafiono na grób królowej. Natychmiast przybyli na miejsce, powiadomienie przez podkustoszego katedry – ks. Ignacego Polkowskiego, członkowie Komitetu Restauracji Katedry Krakowskiej: Jan Matejko – dyrektor Szkoły Sztuk Pięknych i najwybitniejszy polski malarz historyczny, oraz profesorowie UJ – Władysław Łuszczkiewicz, Marian Sokołowski, Izydor Kopernicki i hr. Konstanty Przeździecki. Kiedy Odrzywolski i Matejko zeszli do grobu i potwierdzili, że jest to prawdopodobnie grób Jadwigi, na miejsce przybył ówczesny ordynariusz krakowski, biskup Albin Dunajewski. Wydobyto czaszkę królowej i jej insygnia grobowe, które zostały złożone na ołtarzu głównym, a Matejko wykonał szczegółowe studia rysunkowe. Świadectwem naukowego, bardzo nowoczesnego podejścia do tego przedsięwzięcia stały się badania antropologiczne przeprowadzone na miejscu przez prof. Kopernickiego. Po odmówieniu modlitwy za zmarłych przez biskupa Dunajewskiego, wyjęte przedmioty włożono z powrotem do grobu, dodając pergaminową kartę z informacją: Dnia 22 stycznia 1887 r. trumnę tę w obecności członków ściślejszego Komitetu restauracji otwierano. Głowę, berełko i świat drewniany wyjęte do zrysowania w obecności Najprzewielebniejszego Ks. Biskupa Albina Dunajewskiego na powrót złożono, grób płytami założono i zamurowano.

22 kwietnia 1949 kardynał Adam Stefan Sapieha wszczął proces dotyczący sławy świętości, heroiczności cnót i cudów sługi bożej Jadwigi, królowej Polski. Jego naturalną konsekwencją była ekshumacja szczątków, przeprowadzona w dniach 11-14 lipca 1949. Szczegółowej obdukcji (rekognicji) dokonali prof. dr hab. Jan Olbrycht i dr Marian Kusiak z katedry Medycyny Sądowej Wydziału Lekarskiego UJ. Ustalili oni m.in., że dobrze zachowany kościec należał do kobiety w wieku ok. 29 lat, która w epoce, w której żyła musiała odznaczać się bardzo wysokim wzrostem – ok. 175-182 cm. Z tej okazji poddano dokładnym badaniom komorę grobową Jadwigi i jej zawartość. Komora została wykonana ze starannie dopasowanych ciosów wapiennych, których powierzchnię dla ujednolicenia wyrównano dłutem. U spodu znajduje się podmurówka z czterech warstw cegieł w układzie polskim, układanych na zmianę dłuższym i krótszym bokiem (wozówka-główka-wozówka). Długość komory w jej świetle wynosi 234,5-239 cm, szerokość 100-102 cm, a głębokość 154 cm. 38 cm. nad dnem, a 116 cm poniżej górnej krawędzi, w dłuższe ściany komory wmurowano w czasie jej budowy 10 żelaznych sztab, przeznaczonych do ustawienia trumny. Miały one zapewnić izolację i zabezpieczyć pochówek przed wilgocią. Krótsze boki komory grobowej są opracowane gładko także od zewnątrz, natomiast do wykonania boku płd. użyto płytę wapienia (196 x 80 cm), która od zewn. została opracowana rzeźbiarsko. Znajdują się na niej dwa rzędy ostrołukowych arkadek wypełnionych noskami, z których jedna ma dekorację w formie wielolistnej rozety. Jest to prawdopodobnie fragment antependium ołtarza głównego katedry (konsekracja 1346), które z nieznanych przyczyn (być może pękło w trakcie obórki) zostało skrócone i wykorzystane wtórnie do przygotowania grobu Jadwigi. Do ściany płn. komory nie udało się dotrzeć od zewn., nie wiadomo więc w jaki sposób została opracowana. Otwór w posadzce nakryto dużą (234 x 115,5 cm) i bardzo grubą (23,5 cm) płytą wapienia. Nie wiadomo, jak wyglądała pierwotna trumna. Ciało królowej zostało odnalezione w dużej drewnianej skrzyni pozbawionej wieka, którą zamknięto od góry luźno położonymi deskami. Przypuszcza się, że pochówek został do niej przeniesiony w trakcie prac w prezbiterium kościoła, przeprowadzanych w poł. w. XVII.

Królową pochowano w bardzo bogatych szatach uszytych z jedwabnych tkanin adamaszkowych, z rękawami obszytymi taśmą z grubszej tkaniny o wzorze rombowym (znaleziono cztery takie paski dł. 28 cm i szerokości 4,5 cm). Zmarłą owinięto w całun z adamaszku, a jej twarz zasłonięto chustą z białego muślinu. Do grobu włożono prowizoryczne insygnia wykonane ze złoconej skóry (korona) i złoconego drewna (berło i jabłko zwieńczone krzyżem). Do trumny włożono także dwa listy papieża Bonifacego IX zaopatrzone w ołowiane bulle, identyczne z przywieszoną do listu z 5 maja 1399 do Władysława Jagiełły (Kraków, Archiwum Kapituły Metropolitalnej na Wawelu). Papież wyraził w nim wolę, aby dziecko królewskiej pary otrzymało jego imię, a do chrztu trzymał je biskup elekt poznański Wojciech Jastrzębiec. W grobie znalazły się jeszcze płytki ceramiczne (26 x 26 cm) z dekoracją z lilii heraldycznych i przestylizowanych kwiatów, pokryte żółtą polewą. Są to płytki z gotyckiej posadzki prezbiterium (ok. 1346), które dostały się do grobu Jadwigi w chwili pochówku, albo w związku z przebudową podestu pod ołtarz główny w poł. w. XVII. Ostatnim elementem znalezionym w grobie była nieduża gliniana misa, która ze względu na prosty kształt i brak dekoracji jest niemożliwa do precyzyjnego datowania. Tajemnicza jest funkcja tego naczynia.

Szczególne znaczenie miały insygnia znalezione w grobie, który w dobie rozbiorów Polski budziły szczególne uczucia patriotyczne. Niestety korona Jadwigi nie zachowała się, odnaleziono tylko fragmenty złoconej skóry, z której prawdopodobnie została wykonana. Przypuszczenie to można wesprzeć wynikami eksploracji grobu króla Kazimierza Jagiellończyka (zm. 1492), która została przeprowadzona w kaplicy Świętokrzyskiej w katedrze na Wawelu w r. 1973. Okazało się wówczas, że także ten wielki władca, panujący przez prawie pół wieku, został pochowany w koronie wykonanej ze skóry. W grobie Jadwigi znaleziono natomiast dobrze zachowane berło i jabłko królewskie zrobione z pozłoconego drewna. Zwyczaj wykonywania nietrwałych insygniów grobowych był powszechny nie tylko w średniowieczu, ale też w epoce nowożytnej. W czasie otwierania kolejnych grobów królewskich w katedrze, wydobyto szereg takich regaliów, z których niektóre odznaczały się wysokimi walorami artystycznymi (np. korona i berło z grobu Zygmunta Augusta, odznaczające się urodą późnogotyckich jeszcze kwiatonów). Insygnia Jadwigi zostały wykonane w Krakowie, zapewne naprędce po śmierci królowej 17 lipca 1399, a przed pogrzebem, który odbył się dwa dni później. Odwzorowują one kształt insygniów stosowanych na dworze królewskim w Polsce w XIV w. Berło Jadwigi przypomina w proporcjach i kształcie berło odkute na nagrobku Kazimierza Wielkiego (ok. 1370). Trzeba przypomnieć, że w chwili objęcia władzy w Polsce przez Jadwigę, insygnia królewskie przygotowane na koronację Władysława Łokietka w r. 1320 znajdowały się na Węgrzech, gdzie wywiózł je król Ludwik Wielki. Wróciły one do Krakowa dopiero w r. 1412 wskutek starań Władysława Jagiełły. Na koronację Jadwigi przygotowano więc przynajmniej nową koronę, podobnie jak na koronację Jagiełły i jego kolejnej żony Anny Cylejskiej. Po przywiezieniu insygniów Łokietka z Węgier, korona Jagiełły zaczęła być używana przy ceremoniach homagialnych, natomiast losy pozostałych insygniów są nieznane.

Odnalezione w grobie Jadwigi insygnia nie zostały w żaden sposób uzupełnione. Potraktowano je jak bezcenne relikwie, które postanowiono na stałe wyeksponować obok sarkofagu. W tym celu przygotowano przeszkloną kasetę, zaprojektowaną i wykonaną przez krakowskiego brązownika Edmunda Korosadowicza. Ma ona prosty kształt z dekoracją historyzującą (ornament liściasty o charakterze późnogotyckim, nawiązujący do wyrobów złotniczych z końca w. XV), a także inskrypcją, której liternictwo nawiązuje wyraźnie do inskrypcji wykutej na nagrobku Madeyskiego. Z inskrypcji dedykacyjnej wynika, że kasetę wykonano z woli kardynała Adama Stefana Sapiehy i staraniami ks. kanonika Stanisława Jasińskiego, który był jednym z najbliższych i najbardziej zaufanych współpracowników kardynała. Kierował on m.in. krakowskim oddziałem Caritasu, był delegatem do Zarządu Dóbr Seminaryjnych i dyrektorem Związku Misyjnego Duchownych Archidiecezji Krakowskiej, a także pełnił funkcję sekretarza generalnego Stowarzyszeń Dobroczynnych. W czasie wojny działał aktywnie w Radzie Głównej Opiekuńczej i Polskim Komitecie Opiekuńczym. Wyrazem szczególnego zaufania, była misja powierzona ks. Jasińskiemu przez kard. Sapiehę w r. 1943. Udało się on wówczas do Katynia, aby zdać sprawę z ekshumacji zwłok polskich oficerów zamordowanych przez NKWD.

Bibliografia; Adam Bochnak: Groby królowej Jadwigi i królewicza Kazimierza Jagiellończyka w katedrze wawelskiej, „Studia do Dziejów Wawelu”, III, 1968, s. 149-173; M. Rożek, Groby królewskie w Krakowie, Kraków 1977, s. 199-204; ks. Jacek Urban, Grób – relikwiarz Świętej Królowej Jadwigi, Kraków 1999; ks. Michał Jagosz, Beatyfikacja i kanonizacja świętej Jadwigi królowej (Studia do dziejów Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego, t. XV), Kraków 2003

Metadane

NR Inwentarzowy
WKW_eIII_03_insygnia_Kr_Jadwigi_
Wytwórca
Insygnia: nieznany
Gablota: Edmund Korosadowicz
Data
Insygnia 1399,
Gablota 1949
Rozmiar
wysokość: 564,9 mm
szerokość: 544,9 mm
długość: 1076,9 mm
Typ obiektu
Drewno złocone
Materiał
Drewno złocone
Data pozyskania
1949 rok
Miejsce powstania
Kraków, katedra na Wawelu
Miejsce przechowywania
Kraków, katedra na Wawelu
Kraj
Polska
Właściciel praw
Parafia Rzymsko-Katolicka
Św. Stanisława Biskupa i Męczennika i Św. Wacława
Autor
Technika
Wartość

Zdajemy sobie wszyscy dobrze sprawę, że wejść do tej Katedry nie można bez wzruszenia. Więcej powiem: nie można do niej wejść bez drżenia wewnętrznego, bez lęku bo zawiera się w niej - jak w mało której Katedrze świata - ogromna wielkość, którą przemawia do nas cała nasza historia, cała nasza przeszłość.

Kardynał Karol Wojtyła
8 marca 1964